Jest to pierwszy z dwóch numerów poświęcony tematowi "Przypowieści Jezusa".
Fragment ze wstępu:
Jezus opowiadał słuchaczom obrazowe historie, w których potrafili się odnaleźć i które mogli zanieść z powrotem do domu, schowane głęboko w sercu i wyryte w pamięci, by z czasem odkrywać ich głębszy sens i przekonywać się, że mogą je odnieść do własnego życia. Były to uniwersalne opowieści, zrozumiałe dla każdego, niezależnie od poziomu wiedzy, religijności, wykształcenia i doświadczeń życiowych. Nauki Nazarejczyka łatwo zapadały w pamięć, w umysł i w serce, nawet jeśli początkowo adresaci byli w stanie zrozumieć jedynie ich powierzchowny, obrazowy sens. Kiedy Jezus nauczał tłumy, słuchali Go też Jego uczniowie. Oni, bardziej obyci z Synem Bożym, domyślali się, że za każdą przedstawioną przez Niego sceną kryje się głębsze znaczenie, choć nie zawsze wiedzieli jakie. Mieli jednak ten przywilej, że później, na osobności, prosili swego Nauczyciela o wyjaśnienie lekcji dawanych tłumom. Dzięki temu za kilka lat, kiedy Mesjasz wrócił już do domu Ojca, mogli iść na cały świat, aż po krańce ziemi, i objaśniać Jego naukę „zakodowaną” w przypowieściach, które opowiadał podczas swojej publicznej działalności. Ale Jezus wiedział też, że kiedyś Jego nauka zostanie spisana w Ewangelii i że Jego przypowieści będą odkrywać kolejne pokolenia chrześcijan, którzy przecież będą żyć w zupełnie innej rzeczywistości. Prawdy, które Syn Boży zawarł w przypowieściach, nigdy nie straciły na aktualności. Każdy człowiek, bez względu na miejsce i czas, w którym żyje, jeśli otworzy Ewangelię i zacznie ją czytać, odnajdzie się w niej tak samo łatwo jak tłumy, do których Jezus pierwotnie kierował swoje słowa. Każdy z nas może czerpać z Ewangelii, wziąć z niej tę czy inną przypowieść dla siebie, położyć ją sobie na sercu i stopniowo odkrywać miłość, troskę i uczucie, które w nią włożył Mesjasz, by móc mówić do każdego z nas z osobna, gdy tylko zechcemy słuchać.
Redakcja „Galilei” zaprosiła tym razem stałych, ale też i nowych autorów do podzielenia się tym, w jaki sposób poszczególne przypowieści rezonują w ich życiu. Oddźwięk był na tyle duży, że zebrany materiał posłuży do przygotowania aż dwóch numerów poświęconych temu tematowi. Bardzo jestem za to wdzięczny!
Co więcej, dzięki wsparciu profesor Tatiany Krynickiej udało się przygotować specjalny dodatek do „Galilei” w języku ukraińskim. Ufam, że będzie to okazja dla naszych Czytelników do podzielenia się Bożym słowem z Ukraińcami, którzy w wyniku wojny zostali pozbawieni praktycznie wszystkiego. Proszę podarować naszym Gościom przygotowane i przetłumaczone specjalnie dla nich rozważania o świętym Tomaszu Apostole.