Libańczyk Fouad Hassoun w wieku siedemnastu lat padł ofiarą eksplozji samochodu pułapki. Był wtedy wybitnym studentem medycyny, z licznymi planami na przyszłość. Wypadek był dla niego ogromnym wstrząsem. Wprawdzie ocalał, ale nigdy nie odzyskał wzroku. Latami próbował ułożyć sobie życie na nowo, miał wsparcie bliskich, odnosił sukcesy, ale nie czuł się szczęśliwy. Mimo głęboko zakorzenionej wiary, w sercu wciąż nosił gorzką urazę. Kiedy usłyszał o aresztowaniu zamachowca, wezbrało w nim potężne pragnienie zemsty. Ale wtedy wydarzyło się coś niepojętego… W duszy usłyszał przejmujące wezwanie: „Przebacz mu!”. Książka jest opowieścią o drodze od nienawiści do miłości i przebaczenia, które stanowią jedyne źródło trwałego pokoju.
Wreszcie moje przebaczenie nie byłoby pełne, gdyby nie udało mi się go wypowiedzieć, patrząc prosto w oczy ludziom odpowiedzialnym za mój stan, nie oczekując w zamian ani pojednania, ani wdzięczności. Powinienem wręcz być gotowy na reakcje wrogości. W świetle tego, co przeżył Chrystus, szybko odkryłem, że przebaczenie zajmuje dużo czasu, wymaga siły woli, wytrwałości, samozaparcia. Drogi do przebaczenia nie da się przebyć w jeden dzień. To proces, w którym niczego nie zdobywa się raz na zawsze
– napisał Fouad Hassoun w książce Wybaczyłem. Światła w mojej nocy (tytuł oryginalny: J'ai pardonné).
W skrócie:
zapis duchowej drogi – osobistego odrodzenia i powrotu do pełni życia, mimo doświadczonej tragedii i trwałej niepełnosprawności
autobiografia, w której pojawia się przekrój emocji od nienawiści, pragnienia zemsty, cierpienia do wybaczenia i odzyskania pokoju serca
książka przejmująca w swojej prostocie
świadectwo „niemożliwego przebaczenia”, które dzięki łasce, nadziei, ufności i wierze daje szansą na szczęśliwe życie
dynamiczna i płynna narracja, która pozwala zanurzyć się w lekturę
publikacja wpisującą się w nurt literatury faktu
budowa: 21 rozdziałów podzielonych na 3 części
Rok wydania: 2024
Ilość stron: 264
Oprawa: miękka ze skrzydełkami